Pod wieczór 22 czerwca wokalistka zamieściła na swoim koncie na Instagramie długą wiadomość, w której przeprosiła fanów za brak aktywności, podziękowała za okazywaną troskę i wyznała, iż powodem jej przerwy są problemy zdrowotne związane z depresją i bezsennością, które bezskutecznie próbowała leczyć medykamentami przez ostatnie dwa lata. Widząc brak poprawy, po konsultacjach z wytwórnią podjęła decyzję o odejściu z AOA, aby nie ograniczać dalszej pracy grupy. Pod koniec wpisu zapewniła, że wywiąże się z zaplanowanego dotychczas harmonogramu, jednak po tym czasie zawiesi swoją działalność i obserwując już z boku, będzie wspierać pozostałe członkinie.
Agencja dziewcząt, FNC Entertainment, póki co nie wydała oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Na pytania dziennikarzy, którzy zgłosili się z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, zaprzeczyli opuszczeniu grupy przez Choa, tłumacząc, że owszem, rozmawiali z nią na ten temat, ale żadna ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Pozostaje nam czekać na przedstawienie oficjalnego stanowiska obu stron.
Wytwórnia zapewniła jedynie, że zaplanowana na 1 lipca sesji rozdawania autografów w ramach kampanii promocyjnej marki odzieżowej Ellesse, w której uczestniczyć ma Choa, odbędzie się zgodnie z ustaleniami. Mimo to kontakt artystki z producentem stanął pod znakiem zapytania. Co ciekawe, kilka tygodni temu przedstawiciel koreańskiego oddziału firmy w rozmowie z mediami zapewniał o przygotowaniu nowej strategii marketingowej, której filarem miała stać się właśnie członkini AOA. Liczymy, że sprawę uda się rozwiązać polubownie.
Wiadomość ta napawa nas ogromnym smutkiem. Zdajemy sobie sprawę, jak trudną decyzją dla Choa musiała być rezygnacja z marzeń, jednocześnie mamy na uwadze stres, jaki pociąga za sobą bycie idolem. Zaburzenia nastroju i brak snu są poważnym zagrożeniem dla zdrowia, dlatego - choć z bolącym sercem - popieramy przyjęte rozwiązanie. Mamy nadzieję, że odpoczynek pozwoli Choa ukoić zszargane nerwy i dojść do siebie, a w przyszłości może nawet wrócić na scenę.
Źródło: queenchoa_ @ Instagram ; Via: @OH_mes 1 , 2 , 3
Oj... to zabolało :(
OdpowiedzUsuń